Na brzuchu kaloryfer ale bicepsa na rękach nie ma. 😂Czyli nie ćwiczenia aie liposukcja brzucha. Proste.. Wyświetl odpowiedzi (2) Najnowsze komentarze (233) Żenujące . rok temu.

Wiele mówi się o rosnącym problemie otyłości. Jednak tak samo dużo, jak osób otyłych, jest tych, które są szczupłe i odchudzają się, bo uważają, że wyglądają nie tak, jak powinny. To też jest ogromny problem. Kiedyś trafiłam na wynik pewnego ciekawego badania. Grupie osób przedstawiono zdjęcia sylwetek kobiet i mężczyzn i poproszono ich o wybór idealnej. Nie ma znaczenia, jaką sylwetkę kobiecą wskazywali mężczyźni, a jaką kobiety. Najważniejsze jest to, że 80% badanych było zgodnych, jak wygląda idealna kobieta, natomiast w przypadku oceny męskiej sylwetki takiej zgodności nie było. Wynika z tego, że postrzeganie kobiety, pewien prototyp jest stały i tylko w niewielkim stopniu przyjmuje odchylenia. Zobacz, na pewno wiesz, jakie wymiary powinna mieć idealna kobieta. 90, 60, 90. A znasz idealne męskie wymiary? Bo ja nie, ale może ktoś mnie oświeci? Czy mężczyzna powinien mieć duże ramiona i wąskie biodra? Pewnie jest tyle samo zwolenniczek tego wyglądu, co zdania, że idealny mężczyzna musi być „miśkiem”. A czy kobieta powinna mieć szerokie biodra i wąską talię? No, pewnie! Oczywiście, biodra nie mogą być za szerokie i proporcjonalne do ramion. Jeszcze kilka lat temu kobieta chciała być po prostu chuda. Dzisiaj dziewczyny wolą być szczupłe i umięśnione. Siłownie w fitness klubach to już nie jest tylko domena mężczyzn, bo kobiety tak samo chętnie przerzucają żelastwo. Wiem, że są i panie, które uważają, że duże ramiona nie są sexi, a tym bardziej kaloryfer na brzuchu. Jednak coraz więcej jest tych, które inspirują się „fitnesskami” i marzą właśnie o takim wyglądzie. Myślą o tym, że jeśli uda im się osiągnąć sukces w walce ze swoim ciałem, to będą szczęśliwe już do końca życia. Wydaje im się, że wystarczy wylewać siódme poty na siłowni i jeść jak ptaszek, żeby mieć ten piękny wygląd i wieczne szczęście. Nie trzeba mieć kaloryfera na brzuchu, żeby być szczęśliwą. Co więcej, jeśli zaczynasz swoją drogę do szczęścia od katowania siebie, to dokąd dojdziesz? Czy naprawdę do krainy szczęśliwości? Jeśli znęcasz się nad swoim ciałem, bo rygorystyczna dieta i ciężkie ćwiczenia fizyczne, to jest znęcanie się, to czym ono odwdzięczy Ci się? Napiszę teraz coś bardzo osobistego. Ja również byłam jedną z dziewczyn, które codziennie rano patrzyły w lustro ze strachem, czy nie pojawia się jakiś dodatkowy wałeczek. Byłam dziewczyną, która uzależniała swój dzień od wyniku na wadze. Jeśli było ok, dzień był wspaniały. Jeśli nie, to wolę nie wspominać, co się wtedy działo… Ważyłam wtedy 47 kg, a mam 158 cm wzrostu. To nie jest jakoś specjalnie mało. Miałam mniej niż 17% tkanki tłuszczowej, czyli poniżej normy, kaloryfer na brzuchu i nie byłam szczęśliwa. Pamiętam, że na rocznicę związku pojechałam z moim jeszcze wtedy Narzeczonym, a teraz Mężem, do Gdańska. Kupiłam sobie wtedy piękną, dopasowaną sukienkę na wieczorną kolację. Mimo że przymierzałam ją w sklepie i później w domu, gdy założyłam ją tamtego dnia… rozpłakałam się, bo wystawał mi brzuch! Zepsułam jeden z najpiękniejszych dni w roku, bo uważałam, że wyglądam w niej jak w ciąży. Z resztą uwielbiałam wtedy stać przed lustrem i wyszukiwać sobie boczków, fałdek, który były powodem dla mnie do histerii i płaczu. Tak, miałam kaloryfer na brzuchu i nie byłam szczęśliwa. Dlaczego? Kiedy patrzę w przeszłość, uważam, że to właśnie dlatego, że obrałam złą drogę. Dieta, czy zdrowy styl życia to nie była dla mnie nagroda, tylko droga przez mękę. Ćwiczyłam bardzo dużo (6 razy w tygodniu) i bardzo ciężko, a jadłam… 1500 kcal. I ze wstydem muszę przyznać, że zdarzało się też i mniej… Strasznie mnie to męczy, dlatego, że jestem dietetyczką i przecież nie powinnam robić sobie takich rzeczy. A jednak zrobiłam. I chciałabym powiedzieć wszystkim kobietom, że nie warto! Nie popełniajcie mojego błędu. Chodzi o to, żeby siebie akceptować. To da Ci szczęście! Dzisiaj ważę 54 kg, czyli aż o 7 kg więcej! I uwielbiam zakładać tę sukienkę, która kiedyś zepsuła moją rocznicę, a na dodatek wcale nie czuję się w niej jak kobieta w ciąży. Choć może nie wyglądam tak dobrze, jak wtedy, gdy miałam te 7 kilogramów mniej, naprawdę czuję się w niej dobrze. Wbrew pozorom zdałam sobie całkiem niedawno z tego sprawę. Do tej pory chciałam pisać bloga na kobiet, które są otyłe, tylko, że ja może przez moją osobowość, i pewnie też przez moją historię, przyciągam do siebie głównie kobiety szczupłe, które chcą schudnąć! Naprawdę, moje pacjentki, które mają problem z nadwagą i otyłością stanowią może procent wszystkich. Postanowiłam, więc zmienić trochę swojego bloga. Więcej będę pisać i działać w zakresie akceptacji siebie niż odchudzania jako takiego. Postaram się poruszać tematy, które interesują kobiety szczupłe, które w głowie mają grubaskę. Na początek wymyśliłam coś takiego. Przygotowałam PDF, w którym dzielę się z Tobą pomysłami na zachowania, nawyki szczupłej kobiety, ale takiej która dba o siebie, a nie katuje się. Znalazłam 62 takie rzeczy i podzieliłam je na trzy kategorie: sposób odżywiania, styl życia, umysł. Na razie możliwość pobrania tego PDF mają tylko Czytelniczki mojego bloga. W poniedziałek będę dzielić się nim także z innymi kobietami. PDF będzie dostępny do pobrania do środy do godz. Ten PDF powie Ci, co masz zrobić, żeby kroczyć do wymarzonej sylwetki drogą przyjemności, a nie męczeństwa. Mam nadzieję, że będziesz z niego korzystała! Trzymam kciuki!♥

Gwarantem sukcesu, jak wyjaśniał Brzeziński, jest też odpowiednia dieta i ogólna aktywność w postaci np. jazdy na rowerze, biegania czy jeżdżenia na rolkach. Ćwiczenia aerobowe powinno Podoba ci się wygląd brzucha, na którym widać zarysowane mięśnie? Jeśli tzw. kaloryfer jest też twoim marzeniem, możesz skorzystać z ćwiczeń, które pięknie go wyrzeźbią. Te ćwiczenia wykonasz w domu, i to bez dodatkowego sprzętu. Zaangażują one wszystkie mięśnie brzucha - proste, skośne i poprzeczne brzucha. Na rezultaty wystarczy poczekać dwa tygodnie. Ale pamiętaj - ćwicz regularnie! A podczas każdego z treningów wykonuj wszystkie trzy ćwiczenia. Efekty będę lepsze, jeśli zadbasz też o odpowiednią dietę i nawodnienie organizmu. Powodzenia! z rotacją To najbardziej znane ćwiczenie na brzuch, które jest też bardzo skuteczne. Jak je wykonać? Leżąc na na plecach, ugnijnogi w kolanach, a ręce połóż za głową. Podnosząc barki spinaj brzuch i wykonuj skręt tułowia tak, by zbliżać łokieć raz do prawego, raz do lewego kolana. 2. Plank / deska Niewiele z nas ją lubi, ale jest naprawdę skuteczna. Jak ją wykonać? Oprzyj łokcie i palce stóp o podłogę tak, by ciało znalazło się w prostej linii. Pilnuj, żeby pupa nie opadała zbyt nisko, ale też, żeby nie podnosiła się do góry. Wytrzymaj przynajmniej 25 sekund. 3. Twist Do tego ćwiczenia nie musisz się kłaść. Jak je wykonać? Usiądź na podłodze z wyprostowanymi nogami. Delikatnie odchyl ciało do tyłu. Teraz unieś lewą nogę i staraj się dotknąć ją prawą ręką. Wytrzymaj pięć sekund. Unieś prawą nogę i postaraj się dotknąć ją lewą ręką. Wytrzymaj pięć sekund. Sekwencję powtórz 10 razy. Zobacz także: 10 powodów, dla których warto ćwiczyć o poranku Pięć prostych i skutecznych ćwiczeń na jędrny biust. Efekty widać naprawdę szybko Ten krótki trening wytopi tłuszcz z twojego brzucha bez wychodzenia z domu Jako redakcja Ofeminin całym sercem wierzymy w ideę ciałopozytywności. Uważamy, że siła kobiet tkwi w różnorodności – również tej wizualnej. Każda z nas jest inna i każda piękna. Jesteśmy jednak zdania, że w chęci zrzucenia kilku kilogramów, albo pozbycia się pryszcza na czole nie ma nic złego, o ile nie stoi za nią brak akceptacji siebie. Każda z nas ma prawo decydować sama o tym, czy chce wyglądać, tak jak wygląda, czy coś w sobie zmienić. Pamiętajcie dziewczyny – chęć zmiany nie wyklucza ciałopozytywności. Siema, chciałbym się dowiedzieć jakie treningi mam robić żeby mieć świetna sylwetkę i jak mieć kaloryfer na brzuchu?? Jak narazie podnoszę handle robię 6 kg brzuszki 30 razy potem pompki jakieś 30 i znowu brzuszki z handlami po 20 razy. Aha i jak być jeszcze nieźle wysportowanym??Co mam robić dokładniej?? Hipokrytka. 6 sierpnia 2013, 22:31 Witam, mam pytanie do osób, które znają się na rozbudowie mięśni/redukcji tłuszczu lepiej ode mnie. ;)Myślicie, że może udać mi się uzyskać kaloryfer na brzuchu do września/października?Mam 161 cm wzrostu, ważę 53 kilo. jem 1600 kcal/dziennie, ćwiczę koło 2-3 jestem trochę otłuszczona i przez to nie widać u mnie mięśni, ale myślę, że po zrzuceniu 2-3 kilogramów i ostrych ćwiczeniach może być całkiem wyglądam tak:(zdj. robione o godzinie 22)Myślicie, że jest jakaś szansa, żeby to się udało? Hipokrytka. 6 sierpnia 2013, 22:48 nominalne to są głowne,środkowe mięśnia brzuchaNo z tym może być problem, bo właśnie tam mam odłożony tłuszczyk. ;d ataanvarne 6 sierpnia 2013, 22:51 Kaloryfer - ciężko powiedzieć. Ostra i bardzo ścisła dieta + treningi pod okiem trenera. Ja pracuję na kaloryfer już drugi rok, ale nie trzymam ścisłej diety. Hipokrytka. 6 sierpnia 2013, 22:52 Wells66 napisał(a):Hipokrytka. napisał(a):Wells66 napisał(a):Jakie dotąd wykonywałaś ćwiczenia i masz już plan jakie będziesz wykonywać? Zastanawiam się tylko co oznacza termin ostre ćwiczenia :P Tak, powinno Ci się udać osiągnąć cel. Ostre w sensie siłowe + cardio, a nie dywanówki czy hula hop. ;) Rozumiem doskonale, pytam jednak bardziej szczegółowo :) Jakie z siłowych i cardio?Z cardio na pewno bieganie, orbi i basen. Jeśli chodzi o siłowe to właśnie muszę poprosić kogoś mądrzejszego, żeby rozpisał mi jakiś dobry trening, bo dostęp mam w sumie do wszystkiego. ;) Na razie mam tylko pomysł i sporo chęci. ;)) Dołączył: 2009-05-18 Miasto: Rajskie Wyspy Liczba postów: 86171 6 sierpnia 2013, 22:52 Mega super brzuch, najlepszy jaki widzialam tu przez ostatnie tysiac co do kaloryfera, to nie wiem, jakies cwiczenia z obciazeniami...? Wells66 6 sierpnia 2013, 22:56 Może ABS 2? Powinno być ok, bo to wersja dla zaawansowanych, polecił mi ja znajomy. do tego robię 8 km siły biegowej i basen 2 km. Powinno działać :) Powodzenia. ataanvarne 6 sierpnia 2013, 22:56 Pamiętaj, że u każdego jest inaczej. To, że innym przychodzi to łatwiej tzn że mają lepsze predyspozycje do przybierania w mięśniach (może to być genetyczne, znam dziewczynę, która ma mega mięśnie a wcale nie je rygorystycznie i nie trenuje ostro), to nie znaczy że u Ciebie też tak będzie. No ale zawsze warto próbować. Dołączył: 2009-05-18 Miasto: Rajskie Wyspy Liczba postów: 86171 6 sierpnia 2013, 22:56 Nie no jak masz dostep do silowni, to mega, jest masa maszyn ktore pomagaja cwiczyc brzuch z obciazeniem, to chyba najlepsze juz na czysty kaloryfer. Dołączył: 2011-04-26 Miasto: Swarzędz Liczba postów: 698 6 sierpnia 2013, 23:53 myślę, ze masz duze szanse bo brzuszek na dzien dzisiejszy masz szczuplutki..mięsnie brzucha na szczęnieście szybko sie pojawiają i wg mnie niepotrzebnie dowalasz im po 3godz dziennie, mięsnie tez musza odpocząc a forsowac je 3 godz to bezsens Dołączył: 2011-04-26 Miasto: Swarzędz Liczba postów: 698 6 sierpnia 2013, 23:54 w brzuszkach wazna jest systematyczność a nie ilość..a co do cwiczen..8 min to podstawa, chodakowską chwalą, p90x, 6 weidera, billi blanks, tamilee Hipokrytka. 7 sierpnia 2013, 00:04 jaimojswiat napisał(a):myślę, ze masz duze szanse bo brzuszek na dzien dzisiejszy masz szczuplutki..mięsnie brzucha na szczęnieście szybko sie pojawiają i wg mnie niepotrzebnie dowalasz im po 3godz dziennie, mięsnie tez musza odpocząc a forsowac je 3 godz to bezsensTo tak tylko brzmi. ;) Nie zabijam się podczas tych ćwiczeń. xd Rano pojeżdżę z godzinkę na rowerze, potem trochę ćwiczeń siłowych, pojadę wieczorem na basen i już są prawie 3 godziny. ;) To nie jest jakiś wyczyn ćwiczyć ponad 2 godzinki jak ma się wolne całe dnie. ;DZa domowymi ćwiczeniami nie przepadam, ale sprawdzę te które poleciłaś, może akurat coś mi przypasuje. ;)
bo kaloryfer to nie efekt zajeżdżania mięśni brzucha. Dieta kolego, dieta. Masz po prostu i troszkę tłuszczyku( nie mówię dużo, ale na pewno masz bo tłuszcz
Gwiazdy fitnessu przyzwyczaiły nas do perfekcyjnych zdjęć prezentujących ich idealnie wyćwiczone sylwetki. Ta trenerka postanowiła wyłamać się z ogólnego trendu i pokazała, jak wygląda rzeczywistość - same zobaczcie! Szczupłe ciała bez skazy z płaskimi, wyrzeźbionymi brzuchami - takie widoki możemy podziwiać na Instagramie pod hashtagami #gym i #fitness. Nic dziwnego - osoby stawiające na wypełniony sportem i ćwiczeniami, aktywny tryb życia, lubią chwalić się efektami i tym samym dostarczać motywacji sobie i innym do dalszego wysiłku. Jednak żadna przesada nie jest dobra, na co ostatnio zwróciła uwagę popularna trenerka przez ponad milion użytkowników Anna Victoria postanowiła podzielić się na swoim Instagramie "prawdą" na temat swojego... brzucha. Trenerka opublikowała dwa, zestawione ze sobą zdjęcia - na jednym z nich prezentuje swoją wyćwiczoną sylwetkę w typowym, "fitnessowym" ujęciu. Na drugim zaś pokazuje, jak naprawdę wygląda jej ciało w pozycji siedzącej - na fotografii widzimy wystający brzuch i nieco opadające piersi. Me 1% of the time vs. 99% of the time. And I love both photos equally. Good or bad angles don't change your worth ❤️ I recently came across an article talking about how one woman stated she refuses to accept her flaws, because she doesn't see them as flaws at all. I LOVED that because it sends such a powerful message that our belly rolls, cellulite, stretch marks are nothing to apologize for, to be ashamed of, or to be obsessed with getting rid of! As I'm getting older, I have cellulite and stretch marks that aren't going away, and I welcome them. They represent a life fully lived (for 28 years so far :)) and a healthy life and body at that. How can I be mad at my body for perfectly normal "flaws"? This body is strong, can run miles, can lift and squat and push and pull weight around, and it's happy not just because of how it looks, but because of how it feels. So when you approach your journey, I want you to remember these things: I will not punish my body I will fuel it I will challenge it AND I will love it If you're following my page, you're a part of helping me spread this message and creating this movement - thank you. #fbggirls Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Snapchat: AnnaVictoriaFit (@annavictoria) 16 Sty, 2017 o 3:12 PST W opisie do zdjęcia, Anna napisała wprost: "To ja przez 1% czasu oraz przez pozostałe 99%. Kocham tak samo oba te zdjęcia. Dobre lub złe kąty nie definiują naszej wartości." Trenerka dodaje też, że takie mankamenty, jak fałdki czy cellulit są czymś całkowicie normalnym - ponieważ wielu z nas towarzyszą one przez większość życia, nie powinniśmy się ich wstydzić. Zdaniem Anny, wszyscy - niezależnie od tego, czy ćwiczymy czy nie - powinniśmy doceniać nasze ciała także za to, co potrafią, nie oceniając ich wyłącznie pod kątem trenerki bardzo spodobał się ten post - zdjęcie ma już ponad 270 tysięcy polubień. W komentarzach użytkownicy z entuzjazmem przyznają Annie rację, dziękując jej za to, że podzieliła się z nimi taką także bardzo spodobała się szczerość Anny - uważamy, że jej post może pozytywnie wpłynąć na wiele kobiet, z naciskiem na te, które przywiązują nadmierną wagę do kwestii idealnego wyglądu. A Wy co o tym sądzicie?Zobacz też: W 16 miesięcy schudła 30 kg. Przyczyna nadwagi była dosyć zaskakująca...Źródło zdjęcia głównego: Instagram Zakrywasz swój trądzik? Ta dziewczyna podbiła Instagram, bo... pokazała prawdę o sobie Przed umieszczeniem swojego selfie w social mediach najpierw godzinami ustawiacie się w odpowiedniej pozie, a potem mocno retuszujecie zdjęcia? To nie do końca przepis na sukces w internecie... W świecie, gdzie social media stały się niezłym źródłem dochodów, większość osób uważa, że popularność w sieci może zdobyć jedynie dzięki nienagannym zdjęciom. Odpowiednie ujęcia i filtry to codzienność dla wielu osób, ale nie dla Beck Lomas. To 22-letnia blogerka i trenerka fitness mieszkająca w Australii. Na Instagramie obserwuje ją ponad 150 tysięcy osób. Niedawno, ku zdumieniu i wbrew powszechnie panującym trendom, pokazała swoją twarz, na której widniały krwawe zmiany. Beck napisała, że tak obecnie wygląda i nie sądzi, że kiedykolwiek będzie należała do tych dziewczyn, które dobrze się czują bez makijażu. Z drugiej jednak strony zaznacza, że jej niedoskonałości na skórze wcale nie powodują, że jest mniej pewna siebie. Podkreśla, że najpiękniejsi są po prostu szczęśliwi ludzie, a trudno takim być, kiedy koncentrujemy się jedynie na swoich niedoskonałościach. Użytkownicy ufają Beck - dziewczyna nie widzi potrzeby, aby ich okłamywać, że wygląda inaczej, niż to jest w rzeczywistości. Docenili to jej fani. Na Instagramie od razu pojawiła się fala pochlebnych komentarzy, w których podkreślają, że jest niesamowita, że odważyła się pokazać swoją twarz bez makijażu , że patrząc na nią, widzą, że ich zmiany także nie powinny oddziaływać na samoocenę. Nie brakuje również rad, co Beck może zrobić, aby pozbyć się trądziku. Zobaczcie także: Jak skutecznie zakryć rozległy trądzik? Co o niej sądzicie? Czy dobrze zrobiła? Haven't done a post like this in a while, so here goes. THIS is my current situation. A pimply, bleeding, sore face. It doesn't look THAT bad, but it feels prettttty bad. My skin will always be a journey in itself, I don't think I will ever be one of those girls who feels completely okay without makeup, but that's fine. Even when my skin is at it's best, which does happen sometimes, when I don't have any big angry... Dwa rozmiary większy biust na zdjęciach bez Photoshopa i stanika z efektem push-up? Tak! I... jakie to proste :) Idealne selfie to nie tylko doskonały makijaż, ale też... dekolt! Waszym kompleksem jest zbyt mały biust? Zobaczcie, jak łatwo można go powiększyć bez stanika z efektem push-up. Blogerki jak nikt inny wiedzą, co zrobić aby nienagannie prezentować się na zdjęciach - szczególnie te, których "konikiem" jest fitness. Płaski brzuch to nie jedyna część ciała, której im zazdrościmy. Zazwyczaj nie możemy się nadziwić także ich jędrnemu biustowi. Jak one to robią? Polecamy: Chciała szczupło wyglądać na ślubie. Teraz prokuratura w Częstochowie bada przyczyny jej śmierci.. . Swój trik na idealne piersi zdradziła Beck Jackson. Obecnie na Instagramie obserwuje ją ponad 160 tysięcy osób. Na pierwszy rzut oka jest idealna. Jednak w pewnym momencie pokazała, jak wygląda naprawdę. Zaczęła od opublikowania zdjęcia bez makijażu. Okazało się, że jej problemem jest trądzik! Jak sama mówi, nie jest to jednak najważniejsze. Nie można traktować tego jako największe nieszczęście. Dopóki same o sobie myślimy, że jesteśmy piękne, to tak naprawdę się prezentujemy:) GEE THANKS LIFE FOR THIS HUGE PIMPLE RIGHT IN THE MIDDLE OF MY FOREHEAD, and all of his little friends he brought to the party on my cheeks. Bloody stress pimples just in time for my wedding... bloody hell, I swear if a break out anymore in the lead up to my wedding I'm gonna flip. I MEAN LOOK AT THE SIZE OF THAT THING, it's like a planet. Ohhhh life. When will I grow out of my breakouts? It's sucks, but you know what? It's life, and if bad skin is the worst of my problems right now I consider myself pretty lucky ✌ to all those out there feeling a little like me at the moment- ride it out, pimples suck, yes, I know that just as well as anyone out there but it's just life for most of us, as long as you're confident within yourself then you'll be beautiful regardless of how many spots you have on your face Post udostępniony przez BECK JACKSON (@becklomas) 1 Mar, 2017 o 2:41 PST To jednak nie wszystko. Wiele kobiet zazdrościło jej biustu. Na jaw wyszło, że jego piękny wygląd w dużej mierze... Ty decydujesz, czym jest perfekcja „Kocham to zdjęcie. Wiem, że nie powinnam – zobaczcie tylko na te 'wady'” – tak komentuje jedno ze swoich zdjęć instagramowiczka Megan Jayne Crabbe (instagram: @bodyposipanda). O co chodzi? Jak powszechnie wiadomo na Instagramie i innych mediach wprost roi się od idealnych dziewczyn, z idealną fryzurą, z idealnym makijażem i co najważniejsze – idealną figurą. Młode dziewczyny bardzo często inspirują się osobami, których zdjęcia są mocno wyretuszowane. Wyznacznikami piękna są nieraz wychudzone modelki , a wszystkie ich zwolenniczki popadają w niemałe kompleksy . I love this photo. I know I'm not supposed to - just look at all those 'flaws'. There was a time when I couldn't stand the thought of existing in a body like this. When I would have rather starved myself to death than see so much softness when I looked in the mirror. These days, I wouldn't change a thing. Not a single crease or line, not a single dimple or scar. Every part is how it's supposed to be, and I'm done fighting my body for someone else's idea of perfection. I'm not buying those lies anymore. And I've learned something really important along the way, something that I want you all to know. You are the only person who gets to decide how you feel about yourself. You get to decide what perfection is. Not the media, not society, not the person who first made you feel worthless because of your reflection. YOU. You are more powerful than any of them want you to know. And you are capable of far greater things than forcing your body into what they think it should be. What if in this moment, you are exactly where you should be? The power to decide that is all yours. Take your power back. Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Megan Jayne Crabbe (@bodyposipanda) 31 Lip, 2016 o 10:56 PDT Dlatego tak ważne jest to co ma do powiedzenia Megan. Uważamy, że warto jest poświęcić trochę uwagi jej postom . Because if you're gonna see the posed, polished, professional version, I'm sure as hell gonna make sure you see this one too. Embracing my belly rolls, celebrating my softness. I know the world wants me to value myself higher... Ma wysportowane ciało i płaski brzuch. Ale kiedy przychodzą TE dni, wygląda tak, jakby była… w ciąży! Malin Olofsson pokazała, jak zmienia się jej ciało, kiedy ma PMS. Macie tak samo? Życie tej kobiety diametralnie zmieniło się, gdy wygrała walkę z anoreksją. Zaczęła nie tylko zdrowo jeść, ale również ćwiczyć. Zakochała się w podnoszeniu ciężarów i dzięki nowej pasji na nowo zyskała pewność siebie . Teraz może się pochwalić pięknie zarysowanymi mięśniami, a przede wszystkim płaskim, ale równie dobrze wytrenowanym brzuchem. Cozy day ❄️ Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika MALIN (@malinxolofsson) 13 Paź, 2016 o 1:19 PDT Ale cała magia i wysiłek Malin znikają na kilka dni w miesiącu, kiedy ta zmaga się z dolegliwościami związanymi z miesiączką ... Na jej Instagramie pojawiło się zdjęcie, które wzbudziło niemałe zainteresowanie wśród jej fanów. Pod fotografią pojawiło się wiele komentarzy, polubień i... gratulacji. Zobacz także: Kubeczki menstruacyjne mają sporą konkurencję. Poznajcie... okresowe majtki! Jak działają? A to wszystko przez wzdęty brzuch, który wygląda tak, jakby Olofsson miała niebawem urodzić. Hey guys, let's be real for a moment. No, I'm not pregnant, and no, this is not a food-baby ❌ This is how pms looks like for me, and many other women. And it's nothing to be ashamed of. It is simply water retention and yes, it is really uncomfortable. But you know what makes it even more uncomfortable? -walking around hating your body because of it. There are already a lot of hormones effecting your mental state in quite a difficult matter, and during this period many of us need some extra self-care and gentleness. Trying to fight your physical body and how it appears during this time will not be a good idea since you're already more sensitive to physical neglect and self-loathing. It is really important that you learn to love yourself no matter how your body looks/how you perceive it - 'cause your body's shape/size/form will not be a constant factor. And this is what I look like for at least one week a month. And that is... Suche włosy - przyczyny przesuszania i proste rady, jak o nie dbać! Laura Grzelak Milena Majak Blizny po trądziku – jak się ich pozbyć? Najlepsze preparaty i zabiegi Małgorzata Przybyłowicz-Nowak Warkocze - TOP 15 fryzur z warkoczami, które zapleciesz w ekspresowym tempie Modne paznokcie 2022: Trendy z Instagrama - TOP 17 stylizacji Laura Grzelak Sylwia Przygoda Laminowanie rzęs w domu – jak je wykonać i ile się utrzyma? Fryzury z długich włosów, które zrobisz samodzielnie w 5 minut. TOP 15 inspiracji [Zdjęcia] Jak zrobić panterkę na paznokciach? TOP 15 inspiracji z Instagrama na paznokcie w panterkę Aneta Zygmuntowicz Małgorzata Przybyłowicz-Nowak Roller do twarzy – który wybrać i jak wykonywać nim masaż? Marta Średnicka Małgorzata Przybyłowicz-Nowak Mezoterapia – na czym polega zabieg i jakie daje efekty? Aneta Zygmuntowicz Małgorzata Przybyłowicz-Nowak Najlepsze diety odchudzające 2022 - ranking News & World Report Jak zrobić paznokcie szpice krok po kroku? TOP 15 inspiracji z Instagrama na najciekawsze wzory Małgorzata Przybyłowicz-Nowak Wypadanie włosów – przyczyny i skuteczne sposoby na nadmierną utratę włosów Małgorzata Przybyłowicz-Nowak Paznokcie ballerina – jak piłować? TOP 15 inspiracji z Instagrama na najciekawsze wzory Małgorzata Przybyłowicz-Nowak Pomysły na paznokcie – 25 najciekawszych inspiracji z Instagrama na modny manicure Małgorzata Przybyłowicz-Nowak Najlepsze wcierki na porost włosów - ranking hitów włosomaniaczek z KWC
Zobacz 9 odpowiedzi na pytanie: Jak wyrobić se kaloryfer na brzuchu? Szkoła - zapytaj eksperta (1870)
Często dostaje pytania typu: jak szybko zrobić kaloryfer na brzuchu … czy w ogóle da się to zrobić w krótkim czasie? Moja odbowiedź brzmi – to zależy od bardzo wielu czynników. Statystycznie rzecz biorąc nie da się zrobić szybko kaloryfera a czasami niektórzy w ogóle nie mają do tego predyspozycji genetycznych. Ale o tym poniżej zapraszam do lektury. No to zaczynamy wypociny 🙂 niektórzy sądzą, że estetycznie wyglądający tors można zrobić szybko i bez wysiłku. Nic bardziej mylnego. Obrazowo mówiąc, kaloryfery można robić w nowym mieszkaniu, ale nie na siłowni! Powszechny mit, krążący po „internetach” wmawia każdemu, że należy stosować tzw. Szóstkę Weidera, lub ćwiczyć mięśnie brzucha wraz z obciążeniem. Jednak to co zostaje pominięte, to fakt, iż najpierw należy zrzucić zbędne kilogramy. Tak jest, schudnąć na pierwszym miejscu, a dopiero potem trenować aby zobaczyć efekt na brzuchu – takie jest moje zdanie. Jakie znaczenie ma dieta w kształtowaniu mięśni brzucha u kobiet ? Priorytetowym elementem w drodze do idealnego brzucha i torsu jest zdecydowanie dieta. To najważniejszy czynnik, który niestety wielu pomija na swojej liście. Tylko dzięki pozbyciu się zalegającej, niepotrzebnej tkanki tłuszczowej możesz sprawić, by mięśnie brzucha stały się widoczne. Do tego potrzebna jest nam dieta o tzw ujemnym bilansie kalorycznym, a także należycie zbalansowana dawka makroskładników. Pierwszym krokiem do kaloryfera, jest więc krok do kuchni. To skład naszej lodówki zadecyduje o rezultatach. Możesz wylewać siódme poty na siłowni, stosując najbardziej okrutne ćwiczenia na mięśnie brzucha, ale bez ustalonej precyzyjnie diety, dzięki której skutecznie będziesz spalać swoją tkankę tłuszczową, nie masz szans na to by cieszyć się słynnym kaloryferem. Co więcej, jeżeli skupisz się tylko na samym zwiększaniu mięśni brzucha, nie spalając przy tym żadnej tkanki tłuszczowej, osiągniesz efekt odwrotny od zamierzonego. Wówczas twój brzuch powiększy się optycznie, a o estetycznie wyglądającym kaloryferze możesz wtedy zapomnieć. Krok pierwszy to BURnnn – spalanie! Dopiero wtedy możesz zająć się treningiem. Czy ćwiczenia i trening na mięśnie brzucha jest najważniejszy? Trening mięśni brzucha jest oczywiście ważny, to właśnie on da naszym mięśniom wymarzony kształt, wymodeluje i uformuje, ale… nie odsłania ich. O tym nie możemy zapominać! Rzecz jasna im cięższe treningi partii brzucha, tym lepiej będzie on wyglądał, jednak tylko wtedy gdy twoje mięśnie będą widoczne. Dodatkową kwestią o jakiej należałoby pomyśleć jest to, że tłuszcz spalamy z całego naszego ciała, nasz organizm równomiernie będzie zrzucać niepotrzebne „wałeczki”, dlatego nie trzeba wierzyć we wszystkie treningi mające spalać tłuszcz, tylko na samym brzuchu. Proces chudnięcia przebiega na wszystkich częściach naszego ciała, systematycznie chudnie całe ciało, stąd właśnie wyśniony kaloryfer pojawia się dopiero na sam koniec tego długotrwałego procesu. Musimy uzbroić się w cierpliwość. Żądany efekt widoczny jest dopiero na sam koniec. Dzieje się tak dlatego, że nasze ciało ochrania swoje narządy wewnętrzne właśnie poprzez odkładanie zapasowej tkanki tłuszczowej w rejonie brzucha. Stąd też ta jakże złośliwa zależność, że piękny kaloryfer widoczny jest niestety na samym końcu intensywnej pracy nad sylwetką, a także znika najszybciej gdy przestaniemy o niego nieustannie, cierpliwie i pracowicie dbać. Co wybrać interwały czy aeroby na spalanie tłuszczu z brzucha? Prawda jest taka, że równie skuteczne są oba te rodzaje ćwiczeń. Ich skuteczność jest porównywalna, ale tylko wtedy kiedy znamy podstawowe różnice między nimi, ich charakterystykę oraz potrafimy je właściwie stosować. Oba rodzaje treningów są świetnym rozwiązaniem gdy chcemy spalać efektywnie tkankę tłuszczową. Najlepsze efekty odnoszą rzecz jasna tylko i wyłącznie w połączeniu z prawidłowo zachowywaną dietą. Bez tego piękną sylwetkę można by uzyskać jedynie przy nadludzkim treningu, takim który zdecydowanie niekorzystnie napiętnowałby nasze zdrowie. Jeżeli dopiero zaczynacie swoją trudną drogę do kaloryfera, to uzupełnienie aktywności fizycznej treningiem aerobowym albo też interwałowym, z pewnością sprawi że schudniesz. Jednak by dosięgnąć do poziomu tzw. kraty na brzuchu istotnym elementem jest dieta. W skrócie, idealnym wzorem na super brzuch jest połączenie diety z treningami i dopiero wtedy możemy oczekiwać tak pożądanego efektu „kaloryfera” 🙂 Related Articles Kaloryfer na brzuchu to dla wielu #mężczyzn cel, dla którego warto poświęcać czas na ciężkie ćwiczenia i zrezygnować z kalorycznych przysmaków. ️ Oto Facetpo30.pl - Kaloryfer na brzuchu to dla wielu #mężczyzn Przeczytaj, czy masz się czego wstydzić. Fot. Podobno mężczyźni nie zauważają niedoskonałości kobiecego ciała, dopóki my same nie wskażemy ich palcem. Zazwyczaj tak właśnie jest (na szczęście!), dlatego nigdy nie opowiadaj ukochanemu, że masz problemy z cellulitem czy z drobną asymetrią piersi. On tego nie dostrzeże, naprawdę. Istnieje jednak obszar na damskim ciele, na który przedstawiciele płci przeciwnej zwracają szczególną uwagę. Jest to brzuch. Faceci uwielbiają go całować i gładzić dłonią. Przyjemność sprawia im już samo patrzenie na niego. Chyba że taki widok jest przykry dla oka. Jakie kobiece brzuchy obrzydzają mężczyzn? Przeczytaj, czy masz się czego wstydzić, a jeśli tak - zacznij pracować nad tą częścią ciała. Ty poczujesz się lepiej we własnej skórze, a twój mężczyzna nie będzie mógł wyjść z zachwytu. Gotowa? Pora spojrzeć prawdzie w oczy… Wystające boczki Widok wystających boczków jest nie tylko nieapetyczny, ale także… śmieszny. Dziewczyny, które mają taki problem, zazwyczaj dodatkowo go podkreślają za małymi dżinsami. Zamiast nosić biodrówki, lepiej zdecydować się na spodnie z podwyższonym stanem i schować to, co nie powinno być widoczne. Żaden facet nie skusi się na poderwanie dziewczyny, która epatuje takimi bocznymi fałdkami. Kaloryfer Brak jędrności brzucha jest tak samo zły jak zbytnie jego umięśnienie. Umówmy się, że kaloryfer wygląda dobrze tylko na męskim ciele. Dziewczyna z sześciopakiem nie prezentuje się seksownie. Jeśli nie planujesz kariery w kulturystyce, nie rzeźb brzucha z uporem maniaka. Włosy Niektóre kobiety zmagają się z nadmiernym owłosieniem ciała. Nieestetyczne kępki pojawiają się wtedy nie tylko na rękach, twarzy, karku, czy plecach, ale także na linii bikini i brzuchu. Ścieżka ciemnych włosów biegnąca od pępka w dół może skutecznie ostudzić zapał niejednego kochanka, dlatego albo wydepiluj te okolice specjalnym kremem albo zdecyduj się na depilację laserową. Brak wcięcia w talii Nie bez powodu największe powodzenie u płci przeciwnej mają kobiety o sylwetce klepsydry. Zaokrąglone piersi i biodra plus wcięcie w talii to miks, który działa na każdego samca. Marilyn Monroe, która mogła poszczycić się wymiarami 90-60-90 do dzisiaj uznawana jest za symbol kobiecego piękna. Jeśli twojej talii brakuje wcięcia, na siłowni wykonuj takie ćwiczenia, które ją podkreślą. Wypukła oponka Największe problemy z brzuchem mają dziewczyny o figurze jabłka. To właśnie te rejony tyją u nich w pierwszej kolejności. Jeśli zaliczasz się do ich grona, zwróć szczególną uwagę na lekkostrawną dietę i ćwiczenia. Facetów bardziej kręcą płaskie brzuszki niż te, które trzęsą się jak galareta. Zbyt chudy Zbyt chudy brzuch także nie podnieca facetów. Mężczyźni lubią, gdy ich dziewczyna ma kobiecy, delikatnie zaokrąglony brzuszek. Wystające żebra nie działają im natomiast na zmysły. Pamiętaj, że dla swojego faceta masz wyglądać jak kobieta, a nie jak wieszak. VfIAy.
  • feg9qeko6y.pages.dev/152
  • feg9qeko6y.pages.dev/320
  • feg9qeko6y.pages.dev/83
  • feg9qeko6y.pages.dev/140
  • feg9qeko6y.pages.dev/341
  • feg9qeko6y.pages.dev/226
  • feg9qeko6y.pages.dev/348
  • feg9qeko6y.pages.dev/195
  • feg9qeko6y.pages.dev/308
  • kaloryfer na brzuchu u dziewczyny